Treny Wyklęte
- „Treny” Henryka Wrożyńskiego sprawiają, że zapomniani odzyskują głos, stają się pełnoprawnym podmiotem historii. Nie jako statystyka, nie jako abstrakcja, ale jako konkretne osoby, persony z krwi i kości, a obok honoru...
Henryk Wrożyński – poeta, aktor, reżyser teatralny. Od lat mieszka w Seattle (USA). Urodzony w Szczecinku. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie. Wydał sześć tomów poetyckich: „Białe podkolanówki” (2010), „Ta ziemia lubi polską krew” (2011), „Kamień wystrzelony z procy” (2012), „Poplamione atramentem niebo” (2013), „Niebo nad kołyską / Der Himmel Über Der Wiege. Wersja polsko-niemiecka” (wybór wierszy, Bernardinum 2017), „Cygańska bajka” (Bernardinum 2019).
Poezja wymagająca, uderzająca niezwykłą siłą emocji, obrazami wojny, które mieszają się ze wspomnieniami
z dzieciństwa. W tym obrazie bohaterowie są rozdarci pomiędzy umiłowaniem życia w jego najprostszej postaci
a niewiarygodnym wprost poczuciem miłości do Ojczyzny, za którą oddają swoje życie. Nie są bohaterami, są ludźmi pełnymi bólu umierania, świadomi ceny, jaką przyszło im zapłacić za własną godność i miłość do Polski.
Aldona Skiba-Lickel
Czyż poecie nie chodzi o przełamanie oporu biernych? Tych, których wiedza o losach wyklętych jest pobieżna, niepełna bądź fragmentaryczna? Lub tych, którzy z oczywistych względów chcieliby o niej zapomnieć…? „Treny” Henryka Wrożyńskiego sprawiają, że zapomniani odzyskują głos, stają się pełnoprawnym podmiotem historii. Nie jako statystyka, nie jako abstrakcja, ale jako konkretne osoby, persony z krwi i kości, a obok honoru – swoisty horror tekstów Wrożyńskiego stanowi bilet dostępu do naszej pamięci.
Zbigniew Herbert napisał: „Tej garstce która nas słucha / należy się piękno / ale także prawda / to znaczy groza / aby byli odważni / gdy nadejdzie chwila”.
Bogdan Salamucha